piątek, 14 października 2011

Epidemia



Zdjęcie ukradłem. Agnieszka i  Łukasz Balcerzak (autor) pewnie też się na mnie obrażą.

To już jest epidemia. Obrażanie się. Jakieś stowarzyszenie Unum Principium „skupiające katolików i polskich patriotów” obraziło się na gwiazdę sezonu z ul.Wiejskiej: Palikota. Nawet chcą zgłosić ustawę chroniącą ich uczucia. Dzięki temu dowiem się, jakie mają te swoje „uczucia”. Bo do tej pory niewiele o nich wiedziałem. A tak będę miał na papierze wypisane czarno na białym gdzie się mam wykropkować, bo artykuł 196 i 212 kk już nie wystarczą.
TVP obraziła się na Nergala i wyciepała  go z anteny. To nawet nie telewizja tylko ks.Karcz (Prezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy) się obraził i zaraził tym obrażalstwem Prezesa TVP Brauna. Potem jeszcze Wojsko Polskie się obraziło na chamskich internautów i jak to z armią bywa, wyciągnęli od razu cięższe armaty: 225 kk. To paragraf mówiący o przestępstwie namawiania do popełnienia zbrodni. Duży kaliber.
Tak sobie myślę, że ja to mam swoich osobistych „obrażonych” dość spokojnych. Nie wyzywają mnie na pojedynki, po sądach nie ciągają a jedynie się nie odzywają. I przez to ja się często mylę czy aby na pewno są obrażeni, a może mnie ignorują z lenistwa albo braku czasu.
Epidemia to, cytuję wiadomo skąd: „występowanie w określonym czasie i na określonym terenie przypadków zachorowań lub innych zjawisk związanych ze zdrowiem w liczbie większej niż oczekiwana”
(a ja dopiszę) w celach promocyjnych.
 Powinienem dać się zainfekować. Też chcę się obrazić na kogoś. Przecież takie medialne obrażenie to najlepsza promocja, a ja właśnie robię film, który trzeba będzie promować.  I mam taki pomysł: poproszę Nergala (nie znam go osobiście, ale znam innego „satanistę”, który go zna), aby spalił na scenie albo chociaż w garderobie, fragment mojego filmu. Wybiorę taki fragment, w którym SS-man strzela do modlącego się Polaka. I za jednym razem obrażą się na mnie – Katolicy, Patrioci, Niemcy i wszystkie służby mundurowe, włącznie z emerytowanym agentem Tomkiem.

1 komentarz:

  1. Agnieszka Maliwiecka1 listopada 2011 05:56

    Marcinie rozczaruję Cię - nie jestem zainfekowana...

    OdpowiedzUsuń